Media najczęściej piszą o Robercie Lewandowskim

Napastnik Borussii Dortmund utrzymał pierwszą pozycję w klasyfikacji najbardziej medialnych polskich piłkarzy występujących w czołowych ligach europejskich. Robert Lewandowski nie miał sobie równych, wyprzedzając najsilniejszego z konkurentów o niemal 600 publikacji – wynika z badania „Polska Piłka” przeprowadzonego przez „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”.
Reprezentant Polski uzyskał w sierpniu 1344 publikacji w prasie i 20 wybranych serwisach internetowych. Jego klubowy kolega – drugi w zestawieniu – Jakub Błaszczykowski miał ich 749. To obrazuje skalę popularności różniącą Lewandowskiego od pozostałych polskich piłkarzy. W sierpniu aż 326 razy jego nazwisko pojawiło się w tytułach publikacji, a 36 razy znalazł się na pierwszych stronach. Mniej pisało się o sprawach pozasportowych, choć wiele materiałów wygenerowały krytyczne wobec obecnego pracodawcy publiczne wypowiedzi piłkarza – jak słynny wywiad udzielony „Rzeczpospolitej”. O Robercie pisał także „Forbes”, na którego łamach ukazał się artykuł podkreślający marketingowy i reklamowy potencjał piłkarza.
Pierwszą trójkę klasyfikacji zamknął Wojciech Szczęsny. Bramkarz Arsenalu Londyn okazał się w tym miesiącu bardziej medialny niż rywalizujący z nim Artur Boruc (5. miejsce). Golkiperów rozdzielił Bartłomiej Pawłowski, który przed miesiącem zrobił furorę niespodziewanym transferem do Primera Division. Piłkarz Malagi utrzymał się w czołówce, ale widoczny jest wyraźny trend spadkowy. Za pierwszą piątką uplasowała się grupa pościgowa zawodników o bardzo podobnych wynikach. Co ciekawe, ekwiwalent reklamowy publikacji prasowych o „Lewym” wyniósł aż 14,2 mln zł. Za nim znalazł się nie Jakub Błaszczykowski, a Wojciech Szczęsny (6,2 mln zł). Tuż za Błaszczykowskim (5,7 mln zł) z kolei pojawił się Artur Boruc (4,3 mln zł).