Miasto też człowiek: Poznań
Poznań to facet w średnim wieku, fachowiec, introwertyk, domator, trochę mruk, uważa się za nieco lepszego od swoich sąsiadów... Zapraszamy do lektury kolejnej części cyklu "Miasto też człowiek".
POZNAŃ
Poznań to facet w średnim wieku. Straszny realista, choć czasami coś go ciągnie do wygłupów. Generalnie – fachowiec, introwertyk, domator, trochę mruk.
Oszczędza pieniądze, jeździ nad polskie morze do Mielna, w porywie szaleństwa wyskoczy „na Chorwację”, a czasem dociera nawet do Hurghady.
Jest bardzo racjonalny, inteligentny i niespełniony. Zasadniczy i poukładany. Uprzejmy, miły i przewidywalny. Dobrze wykształcony, szkoli się na bieżąco, rozwija nieustannie. Dba o dom, ogród, jest sumienny i solidny w pracy.
Łączy w sobie dziewiętnastowieczne ideały pracy organicznej oraz pracy u podstaw, świadomie pielęgnuje wielkopolskie tradycje porządkowania rzeczywistości i z tej perspektywy również uważa się za nieco lepszego od swoich sąsiadów. Kolacje jada w domu, nie w restauracji.
W pewnym sensie akceptuje i lubi stereotypy, których jest twórcą i tworzywem.
::
Przeczytaj także:
Miasto też człowiek: Warszawa
Miasto też człowiek: Kraków
Miasto też człowiek: Łódź
Miasto też człowiek: Katowice
Więcej „portretów pamięciowych” polskich marek miast w wakacyjnym numerze magazynu „Brief”. Zapraszamy do lektury!