Miliardy z Indii

Nie trzeba być notowanym na giełdzie, by mieć firmę wycenianą na miliardy. Pierwszy raz w historii do prestiżowej grupy największych startupów dołączył serwis z Indii.

Indyjski serwis Flipkart to lokalny odpowiednik Amazonu. Nie dość, że można w nim kupić coraz więcej towaru i że logistyka działa coraz sprawniej, to jeszcze serwis został założony przez byłych pracowników Jeffa Bezosa. Panowie Sachin i Binny noszą to samo nazwisko, Bansal, ale nie są spokrewnieni. Działają w Indiach już od 7 lat, stopniowo rozwijając obszary swojej działalności.

Flipkart – Amazon z Indii

Flipkart zaczynał od sprzedaży książek przez sieć. Podobnie jak to miało miejsce w przypadku Amazonu. Później przyszła pora na kolejne towary, wreszcie przedsiębiorstwo było na tyle duże, że mogło zacząć przejmować konkurencję. Obecnie firma panów Bansal może poszczycić się dofinansowaniem rzędu miliarda dolarów, co stawia ją na drugim miejscu pod względem pozyskania kapitału w pojedynczej rundzie dofinansowania historii. Ogromny zastrzyk finansowy zapewniło Flipkartowi kilku partnerów jak Accel Partners, DST Global, ICONIQ Capital, Morgan Stanley, dodatkowo pod przewodnictwem dotychczasowych inwestorów Tiger Global Management i Naspers.

Do tej pory miliard dolarów jednorazowo zdobył w 2011 roku Facebook, na kilka miesięcy przed wejściem na giełdę oraz serwis zastępujący zamawianie taksówek Uber – 1,2 mld dolarów w 2014 roku. Porcje dofinansowania i rekordy bite w tym zakresie to jedno, wycena firm to druga kwestia. Uber pozyskał jednorazowo ponad miliard dolarów, ale cała jego wartość sięga według analityków 18,2 mld dolarów. Flipkart wycenia się na ponad 5 mld. Stawia to indyjskie przedsiębiorstwo na równi z takimi markami jak Pinterest, Airbnb, Xiaomi czy Dropbox.

::

Przeczytaj też:

Kto stoi za Alibabą?

::

Nie czas na giełdę

Według jednego z prezesów Flipkart nie myśli o wchodzeniu na giełdę. Wcześniej rozważano IPO w horyzoncie od dwóch do pięciu lat, obecnie jest to ewentualność na dużo dalszą przyszłość. Serwis pracuje nad najbardziej optymalnym modelem biznesowym. Obecny jeszcze nie jest gotowy, by obronić się na giełdzie. Ze względu na bardzo szybki rozwój – 60 proc. rok do roku – pierwszeństwo w rozwoju ma wzmacnianie infrastruktury i strony technologicznej. Celem kierownictwa jest także intensywny rozwój na platformach mobilnych (ponad połowa transakcji dokonywana jest na komórkach) oraz w segmencie wearable tech, czyli gadżetów do noszenia. Planuje się zatrudnienie 1000 utalentowanych informatyków z Indii i Doliny Krzemowej.

Szerokie możliwości

W serwisie Flipkart można obecnie zaopatrzyć się w towary z ponad 70 kategorii. Codziennie notuje się więcej niż 4 mln wizyt generowanych przez 22 mln użytkowników. Potencjał jest jeszcze większy, ponieważ w Indiach 250 mln osób jest podłączonych do sieci. W kraju szybko przybywa konsumentów dokonujących zakupów przez internet, choć na razie według danych jedynie 1 procent z rynku usługowego wartego 500 mld dolarów przypada na e-handel. Dla porównania wielkość tej branży w Chinach to 180 mld dolarów, a lider Alibaba (czyli chiński Amazon) spodziewa się debiutu na giełdzie i wyceny ponad 200 mld dolarów.

::

© youphoto– Zobacz portfolio

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF