Polscy dziennikarze nie boją się sztucznej inteligencji
Blisko 73 proc. dziennikarzy ma pozytywne nastawienie do AI i z ciekawością czeka na to, co jeszcze przyniesie faktyczne wprowadzenie tej technologii. Taki sam procent jest zdania, że sztuczna inteligencja wpłynie pozytywnie na ich codzienność lub znacznie ją odmieni. To wyniki z przeprowadzonego przez agencję PR d*fusion communication badania pt. „Czy leci z nami robot?”, dotyczącego postrzegania tego zagadnienia wśród przedstawicieli polskich mediów.
Celem sondażu było określenie nastawienia osób, kształtujących opinię społeczną, do sztucznej inteligencji oraz zbadanie dostrzeganych przez nich korzyści i wskazanie głównych obaw w tym temacie.
Proces zastosowania algorytmów AI w dalszym ciągu rodzi wiele pytań i jeszcze więcej niewiadomych. Mimo nieustająco toczącej się dyskusji, spośród grupy 110 badanych zaledwie 4 osoby zaznaczyły, że ich nastawienie do AI ma lekko negatywny charakter. Znaczna większość (73 proc.) ma do tego zagadnienia podejście pozytywne lub bardzo pozytywne.
– Jesteśmy obecnie świadkami istotnego dialogu o znaczeniu i wpływie sztucznej inteligencji na rozwój gospodarki, nauki, społeczeństwa i każdego z nas. Dyskusje te często są wypełnione skrajnymi emocjami – od zachwytu po pełną nieufność. Niemal ¾ dziennikarzy biorących udział w naszej ankiecie przyjęło pozytywną postawę wobec tego zjawiska. Co więcej, 8 na 10 z nich przyznało, że jest to szansa dla rozwoju gospodarki i społeczeństwa. Potwierdza to otwartość osób kształtujących opinię o AI i chęć do merytorycznej dyskusji na ten temat – mówi Łukasz Malczewski z agencji d*fusion communication, która przeprowadziła badania.
Sztuczna inteligencja pod lupą
Zdaniem respondentów, rozwój sztucznej inteligencji to przede wszystkim sposób na „ułatwienie” sobie codziennych obowiązków. Wśród głównych korzyści, które AI może przynieść społeczeństwu, wymieniono oszczędność czasu (77,3 proc.), rozwój nauki (75,5 proc.) oraz poprawę komfortu życia (56,4 proc.). Dziennikarze zaznaczają, że w przyszłości zaobserwujemy także rozkwit nowych zawodów, kierunków studiów oraz form spędzania wolnego czasu i rozrywki.
Rysunek 1, „Czy leci z nami robot”, d*fusion communication
Na rozwoju AI zyska również biznes, a w szczególności medycyna (78 proc.), finanse (50 proc.) oraz produkcja (43 proc.). W wielu z tych sektorów już teraz można zaobserwować wdrażanie algorytmów AI i uczenia maszynowego. Zdaniem dziennikarzy, w przyszłości przełoży się to na automatyzację firmowych procesów (91 proc.), redukcję kosztów pracy (77 proc.) i zwiększenie produktywności (57 proc.). Wśród innych zalet ankietowani wymienili także odciążenie pracowników (36,4 proc.) oraz poprawę jakości obsługi klienta (18,2 proc.).
Rysunek 2,”Czy leci z nami robot”, d*fusion communication
Mimo zainteresowania tematem i niewątpliwie pozytywnych prognoz, dla 28 proc. badanych AI to także niemały powód do obaw. Poza zagrożeniami dla prywatności (68 proc.) dziennikarze obawiają się również utraty miejsc pracy (57,3 proc.) oraz narażenia na cyberataki (50 proc.). Pozostałe wątpliwości wskazane przez dziennikarzy to utrata kontroli nad procesami w firmie (42 proc.), niekontrolowany przyrost danych (24 proc.) oraz spadek zaufania do instytucji (22 proc.). Działanie sztucznej inteligencji opiera się na ogromnej ilości danych, w związku z czym ryzyko wystąpienia błędów może skutkować poważnymi incydentami, zwiększającymi podatność na przypadkowe ujawnienie prywatnych informacji.
AI ucieka przed słownikiem
Obecnie trudno o jedną, spójną definicję obejmującą całe spektrum tego zagadnienia. Mianem sztucznej inteligencji wielu dostawców rozwiązań określa to, co związane jest z nią jedynie w małym stopniu. „Niemal żadna firma nie tłumaczy, co faktycznie stoi za AI – a przecież jest to bardzo szerokie pojęcie” – wspomina jeden z dziennikarzy. Dzisiejsi producenci dorzucają przedrostek „AI” do wielu pobocznych tematów, co nieco spłyca sedno zagadnienia. Brak konkretnej definicji przekłada się także na trudności w kwestiach prawno-etycznych. Jedynie 3 na 110 dziennikarzy jest zdania, że dostawcy technologii przywiązują wagę do takich aspektów.
– AI to dzisiaj główny buzzword w świecie technologii. Staje się elementem wyróżnienia rozwiązań, usług i produktów, mimo że często nie mają one z algorytmami wiele wspólnego. Dziennikarze wskazują na potrzebę dalszej edukacji i twórczej rozmowy, nie tylko o zastosowaniach AI w życiu codziennym, ale również o aspektach etycznych i prawnych, które mogą stanowić barierę w rozwoju tak ważnej technologii dla rozwoju gospodarki i społeczeństwa – podkreśla Łukasz Malczewski.
Wdrażanie AI w życie ma charakter pełzającej rewolucji, która wkrótce nastąpi we wszystkich sektorach rynku. Społeczeństwo prawdopodobnie nie dostrzeże momentu przeskoku automatyzacji i uświadomi sobie jej realną obecność po dłuższym czasie. „Wszyscy jesteśmy świadkami tego, w jak szybkim tempie przybywa zastosowań AI w świecie prywatnym i biznesowym” – stwierdził jeden z respondentów. Ankietowani są zdania, że „już w ciągu dekady AI przyniesie najszybszy w historii świata rozwój nauki, przemysłu i samego postrzegania otaczającego nas świata”.