Publicis Groupe i Omnicom odwołały fuzję

W lipcu ubiegłego roku świat obiegła informacja o fuzji dwóch gigantów rynku reklamowego, Publicis Groupe i Omnicom. W jej wyniku miała powstać grupa kapitałowa Publicis Omnicom Group, warta ponad 35 mld dolarów. Łącząc siły grupy reklamowe mogłyby objąć pozycję lidera branży marketingowej, którą jak dotąd utrzymuje WPP. Holdingi reklamowe poinformowały jednak o rezygnacji z planów połączenia firm.

Prezes Publicis Groupe Maurice Levy i Jack Wren, stojący na czele Omnicom, ogłaszając latem decyzję o fuzji podkreślali, że jest ona konieczna, aby obie firmy mogły zainwestować w nowe technologie i sprostać wymaganiom rynku reklamowego, zdominowanego przez reklamę cyfrową. Przedstawiciele branży reklamowej liczyli, że podjęcie współpracy przez dwa ogromne podmioty, pozwoli na skuteczną walkę m.in. z Google czy Facebookiem. Plany wydawały się być aktualne jeszcze w  kwietniu bieżącego roku. Maurice Levy zapewniał wtedy w wywiadzie dla EuroBusiness Media, że realizacja planów jest tylko kwestią czasu, a opóźnienie wynika z oczekiwania na rozwiązanie kilku spraw urzędowych.

Czas jak się okazuje nie działał jednak na korzyść Publicis Omnicom Group. Szefowie firm ogłosili bowiem, w oficjalnym wystąpieniu, że jednym z głównych powodów zerwania współpracy było powolne tempo przebiegu transakcji. Na drodze jej realizacji pojawiło się wiele przeszkód, a zamieszanie związane ze zmianami nie wpływało korzystnie na interesy obu grup i ich pracowników. Tracili na tym także klienci i akcjonariusze. W dyplomatyczny sposób Levy i Wren poinformowali, że decyzję podjęli wspólnie i mimo, że wciąż stanowią dla siebie konkurencję, to zawsze darzyć się będą szacunkiem.  Co dokładnie wpłynęło na rezygnację z planów budowy firmy o gigantycznym 35 mld kapitale, zatrudniającej 130 tys. pracowników na całym świecie? W mediach mówi się o braku porozumienia w najważniejszych sprawach dotyczących struktur organizacyjnych i integracji. Nie osiągnięto konsensusu w kluczowej kwestii zarządzania firmą po fuzji.

Pojawiły się także głosy, że fuzja dwóch konkurujących dotychczas firm byłaby problematyczna, ponieważ walczące ze sobą na rynku marki stałyby się klientami tego samego koncernu reklamowego. Byłyby to chociażby Pepsi, korzystająca z usług Omnicomu i Coca-Cola, którą obsługuje obecnie Publicis.

Długie i zakończone fiaskiem pertraktacje kosztowały obie firmy miliony dolarów. Zdaniem Advertising Age Omnicom wydało prawie 50 mln na same koszty prawne przeprowadzenia operacji. Nie jest znana całkowita kwota, jaką obie strony poświęciły na próbę realizacji swoich planów. Straty jakie poniosły nie kończą się jednak w tym miejscu. Martin Sorell szef WPP w komentarzu dla CNBC podkreślił, że jego firma skorzystała na powstałym chaosie. Zyskując kolejnych klientów, rezygnujących z usług Omnicom i Publicis Groupe, WPP umocniło swoją pozycję lidera.

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF