Technologie ukształtują edukację przyszłości (raport)
Transformacja cyfrowa dotyka naszego sposobu życia, wpływa na rynek pracy, a co za tym idzie - stawia nowe wyzwania tradycyjnym sposobom edukacji oraz systemom kształcenia. Jak wykorzystać nowe technologie, by nie wypaść na margines zmian? Na te pytania odpowiada Bartek Bobczyński z Deloitte Digital w raporcie Edu-Tech 2016.
Rynek weryfikuje świat nauki
Digitalizacja odciska silne piętno na wszystkich aspektach naszego życia: zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym. Dlatego przez jej pryzmat należy przyjrzeć się sposobom oraz metodom kształcenia tak, by świadomie planować swój rozwój osobisty, jak i budować kompetencje niezbędne do utrzymania się na rynku pracy w erze cyfrowej. Edukacja podlega tym samym trendom i zmierza w tym samym kierunku, co wszystkie branże. Choć dziś, zwłaszcza w Polsce, wiele instytucji edukacyjnych z ostrożnością przygląda się transformacji technologicznej, to – trzeba przyznać – nie ma od niej odwrotu. Tradycyjny model kształcenia warto uzupełniać o rozwiązania cyfrowe, pozwalające korzystać z elitarnej dotychczas wiedzy globalnie. Kto nie da się unieść fali cyfrowych zmian może znaleźć się na ich marginesie.
Edukacja bez granic
W ostatnich latach obserwowaliśmy dynamiczny rozwój otwartych kursów online (ang. massive open online course, MOOC), oferujących wysokiej jakości programy edukacyjne, dostarczane przez najlepsze światowe uniwersytety. Dziś platformy typu Coursea czy edX, współpracujące z najlepszymi uczelniami świata jak Stanford, MIT czy Harvard, są wykorzystywane przez miliony użytkowników na świecie. Na osobne wyróżnienie zasługują platformy ukierunkowane na zdobycie konkretnych umiejętności, zwłaszcza w obszarze technologii, oferujące niezwykle efektywny model przyswajania wiedzy. Kursy oferowane choćby przez codecademy.com (25 mln użytkowników) lub Udacity pozwalają zdobyć podstawowe kompetencje w zakresie web developmentu (HTML/CSS), pracy w środowisku Ruby on Rails czy też podstaw języka programowania Java.
W świecie cyfrowym coraz mniejsze znaczenie będą odgrywały dyplomy uczelni. Bardziej istotne staną się konkretne umiejętności pracowników, zwłaszcza kompetencje technologiczne. W niedalekiej przyszłości, zdobycie nano-dyplomów (ang. Nanodegree, stosowane przez Udacity), może okazać się równie ważne, a nawet ważniejsze aniżeli dyplom lokalnej uczelni wyższej.
Interaktywność – zmierzając w kierunku rzeczywistości rozszerzonej
Metody i techniki kształcenia ulegają znaczącym przemianom, zarówno w świecie realnym jak i wirtualnym. Metody kształcenia online, niegdyś oparte o wykłady w formie nagrań video, uzupełnione materiałami do pobrania, dziś przyjmują bardziej interaktywny, angażujący charakter. Celem jest replikowanie pełnego modelu akademickiego, który bazuje przede wszystkim na wolnej wymianie myśli, a także na interakcji nie tylko studentów z wykładowcą, ale przede wszystkim studentów ze studentami.
Transformacji cyfrowej podlegają również metody prowadzenia stacjonarnych zajęć, kursów i szkoleń. Dziś trudno sobie wyobrazić lekcję lub wykład bez pomocy multimedialnych, tabletów czy tablic interaktywnych. Materiały udostępniane online po zajęciach stały się standardem.
Jak podaje raport Edu-Tech 2016, kolejnym krokiem będzie całkowita transformacja w kierunku rzeczywistości rozszerzonej. Prowadzone zajęcia – niezależnie od tego czy stacjonarnie czy uwolnione przestrzennie – wykorzystywać będą wszystkie zdobycze współczesnej technologii. Wizja wykładowcy siedzącego wraz ze studentami w „wirtualnych okularach” (klasy HMD/OHMD) nie jest już jedynie pieśnią przyszłości. Elementy wirtualnej rzeczywistości są wprowadzane do programów nauczania przez najbardziej prestiżowe uczelnie na świecie, umożliwiając m.in. studentom architektury spojrzeć na projektowaną przestrzeń z perspektywy osoby niepełnosprawnej czy też studentom medycyny przeprowadzać symulacje operacji. Na poziomie kształcenia podstawowego, w ramach Google for Education, już ponad 11 mln dzieci z 11 krajów przy pomocy swoich smartfonów i cardboardów zwiedzało wirtualnie odległe miejsca.
Grywalizacja, Wearables i BigData
Wraz z rozwojem rozszerzonej rzeczywistości w obszarze edukacji, inne trendy będą równie mocno wpływać na zmianę oblicza edukacji. Grywalizacja już teraz stanowi podstawę nauki nastawionej na rozwój umiejętności kreatywnych, a odsłony popularnych gier w wersji edukacyjnej, jak chociażby Minecraft, wykorzystujące technologię Oculus Rift, są szeroko stosowane na różnych poziomach kształcenia. Coraz popularniejsze urządzenia typu wearables już wkrótce pozwolą uczniom i studentom, jeszcze efektywniej zaplanować naukę, w zależ- ności od stanu skupienia czy indywidualnych możliwości przyswajania wiedzy. W najbliższych latach dynamicznie będą rozwijały się systemy klasy LMS (ang. Learning Managment System), które będą integrowały doświadczenia online i offline, studentów i uczniów z całego świata, w ramach jednego systemu. Wykorzystanie współczesnych metod zbierania danych i ich analizy pozwoli tworzyć nowe, efektywniejsze modele kształcenia.
Otwórz się na innowacje
Instytucje edukacyjne w najbliższych latach czekać będzie wiele wyzwań. Aby skutecznie konkurować i utrzymać się na rynku, muszą otworzyć się na nowe rozwiązania i zmienić swoją optykę. Stare mury elitarnych uczelni mogą runąć, jeśli nie wykorzystają potencjału nowych technologii. Dlatego młode osoby, planujące dzisiaj swoją edukację i karierę, muszą z otwartą głową podchodzić do wyboru ścieżki kształcenia. Programy edukacyjne oferowane przez uczelnie, także te prestiżowe, nie zawsze są dostosowane do aktualnych potrzeb rynku pracy. Konieczne jest zatem równoległe rozwijanie wiedzy i kwalifikacji, ukierunkowane na zdobycie praktycznych umiejętności, przede wszystkim w obszarze technologicznym. Szczęśliwie, współczesny, pozbawiony granic świat edukacji oferuje dużo możliwości.
– Rewolucja technologiczna w edukacji jest nieunikniona. Cieszą informacje o tym, że nauka programowania ma stać się powszechna i objęci zostaną nią również uczniowie najmłodszych klas. Należy bowiem pamiętać, że to umiejętność pozwalająca nie tylko zdobyć kwalifikacje zawodowe i w przyszłości wypełnić ogromną lukę w zatrudnieniu na rynku programistów (bardzo odczuwalną przez wszystkich w branży). Nauka języków programowania uczy przede wszystkim logicznego myślenia i pozwala porozumieć się z dzisiejszymi rozwiązaniami technologicznymi. Samo kodowanie to jednak zbyt mało, aby nie wypaść na margines zmian w edukacji. Na zajęciach w Finlandii czy Francji wykorzystywana jest nauka projektowania i drukowania w 3D, a zajęcia w Korei Południowej współprowadzone są przez roboty edukacyjne. Wykonujemy więc ważny krok, ale nie skraca on dystansu od innych państw. To dziwi, ponieważ ciężko wyobrazić sobie ważniejsze wydatki dla pobudzenia naszej innowacyjności i zmienienia charakteru gospodarki niż edukacja – komentuje Mikołaj Szymański, prezes zarządu KERRIS Group, wydawca raportu Edu-Tech 2016.
Raport
Edu-Tech 2016 otwiera cykl edukacyjnych raportów portalu Edutorial.pl. Publikacja poświęcona jest nowoczesnej nauce i technologiom w świecie edukacji. Zawiera analizy, komentarze ekspertów oraz rankingi i zestawienia najciekawszych startupów, platform
e-korepetycji i aplikacji do nauki języków obcych. Portal Edutorial.pl należy do KERRIS Group, która rozwija swoją działalność w obszarze edukacji, m.in. wspierając w ramach partnerstwa program przywództwa Leadership Academy for Poland, który jest realizowany przy współpracy z Uniwersytetem Harvarda i innymi czołowymi światowymi uczelniami.
::
Foto: Stocksnap