UOKiK na tropie influencerów
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdzi, czy influencerzy promują tzw. scam. To kolejna odsłona działań Urzędu związana z reklamą w mediach społecznościowych.
Rozpocząłem postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić zaangażowanie influencerów w promowaniu scamu. Sprawdzimy, czy twórcy weryfikują oferty komercyjnej współpracy i jak się zachowują, gdy zostaną wykryte nieprawidłowości, w tym czy wycofują się z reklamowania produktu bądź oferują naprawę szkody swoim followersom. Nie można bezrefleksyjnie decydować się na wątpliwą współpracę tylko z pobudek finansowych. Każdy influencer powinien przestrzegać prawa przy promowaniu produktu bądź usługi oraz brać odpowiedzialność za swoje działania.
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK
Nieudzielenie informacji w postępowaniu dot. kryptoreklamy – reakcja UOKiK
W toku postępowania wyjaśniającego Prezes UOKiK skierował wezwania do wielu podmiotów – zarówno samych twórców, jak i agencji reklamowych, w których poprosił o udzielenie informacji, np. o zawartych umowach, zasadach współpracy i oznaczania publikowanych treści. Niestety, część adresatów nie odebrała korespondencji lub nie odpowiedziała na zadane pytania, nie przesłała również wymaganych dokumentów.
Takie zachowanie odczytujemy jako brak współpracy z Prezesem Urzędu w toku prowadzonego postępowania, za co grożą osobne sankcje finansowe. Z tego też powodu wszcząłem postępowania w sprawie nałożenia kary za brak udzielenia informacji. Nie wykluczamy kolejnych tego rodzaju działań – zarówno względem przedsiębiorców, którzy nie udzielają informacji w postępowaniu dotyczącym kryptoreklamy, jak i tzw. scamu.
Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK
Postępowania w sprawie nałożenia kary za brak współpracy w toku postępowania dotyczą:
- Kruszwil Marek Kruszel,
- MD Marcin Dubiel,
- Maffashion Julia Kuczyńska,
- Marley Marlena Sojka.
Prezes UOKiK weryfikuje również jak portale społecznościowe umożliwiają użytkownikom oznaczania treści sponsorowanych oraz czy wpływa to w jakikolwiek sposób na zasięgi osób, które robią to prawidłowo. Zdaniem Prezesa UOKiK negatywne konsekwencje związane z ograniczeniem zasięgów powinni ponosić wyłącznie influencerzy, którzy nie informują obserwujących ich konsumentów o tym, że odpłatnie promują produkty lub usługi.
Przeczytaj także: UOKiK na tropie inflencerów, agencja Maffashion odpowiada
Źródło: UOKiK