Złoty grall a NFT – co mają wspólnego?

Czym jest NFT?

NFT jest “technologicznym sposobem nadawania własności”… Już spieszymy z tłumaczeniem. W normalnym świecie posiadamy rzeczy – mamy na nie paragon, umowę notarialną albo najzwyczajniej w świecie znajdują się u nas w domu, co zasadniczo sugeruje, że są one naszą własnością. Pomimo, że produkcja masowa hula pełną parą, wszystkie rzeczy i tak są unikalne. Możemy bez problemu kupić krzesło w sklepie i nieważne czy ów sklep zbankrutuje, krzesło nadal będzie się u nas znajdowało.

W Internecie wygląda to nieco inaczej, ponieważ wszystkie dane muszą się gdzieś znajdować. Możemy posiadać przedmiot w grze, co nie zmienia faktu, że jeżeli gra upadnie – nic nam z niego nie zostanie. Dotychczas większość danych była (uwaga, ważne słowo) scentralizowana, to znaczy w posiadaniu jakiegoś podmiotu – na serwerach Google, Amazon czy gdziekolwiek indziej. Dzięki użyciu blockchainu, udało się wyelimonwać centralizację, a tym samym sprawić, że dane stały się zdecentralizowane, czyli niezależne od jakiejkolwiek instytucji. Są one ogólnodostępne, a dzięki temu wieczne, bezpieczne i pozwalają na niemożliwe dotąd zastosowania.

Wykorzystanie blockchainu pozwala między innymi na stworzenie NFT, które jest niczym innym niż zasobem zapisanym na blockchainie, przypisanym do konkretnego adresu portfela tj. użytkownika. Może to być cokolwiek – ścieżka dźwiękowa, obrazek, video, napis, to nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, że jeśli raz zapiszemy coś na blockchainie, nie da się tego stamtąd usunąć, czyli możemy być spokojni i pewni, że to my jesteśmy właścicielem danego zasobu, którego nikt nie jest w stanie ruszyć bez naszej zgody.

Zalety NFT

Jak można się spodziewać, opisane wyżej cechy NFT dają dostęp do wielu wcześniej niedostępnych opcji. Przede wszystkim jest to własność i możliwość jej udowodnienia. Załóżmy, że kupujemy obraz. To nic nowego, że obrazy są warte małą fortunę. W dużej części to właśnie przez to, że są unikalne i oryginał jest tylko jeden, a kopia zawsze pozostanie nędzną kopią. W Internecie dotychczas nie było czegoś takiego jak ów oryginał. Każdy mógł zrobić zrzut ekranu albo po prostu zapisać plik na dysku i już był posiadaczem tej samej grafiki co właściciel. Jak zapewne się domyślacie, nie sprzyja to budowaniu wartości.

Bardzo ważnym i obiecującym aspektem NFT jest digitalizacja sztuki. Pozwoli ona artystom zamienić swoje dzieła w ich cyfrowe odpowiedniki i dużo sprawniej je spieniężać. Przy użyciu NFT artysta nie dość, że może bez problemu pokazać, od kogo pochodzi obraz, to może go również z łatwością sprzedać. Fizyczny oryginał wyśle pocztą. Oczywiście czeka nas jeszcze sporo czasu zanim stanie się to wystarczająco nagłośnione, ale możemy zacząć brać w tym udział już teraz. Technologia NFT na naszej platformie będzie miała kilka zastosowań i będzie częścią całego ekosystemu.

Nasza misja

W Mateico stawiamy przede wszystkim na artystów, mając za główny cel stworzenie nowych, niezależnych źródeł dochodu. Wielu z nas jest artystami i wiemy, że to praca na pełen etat, nie wspominając o tym, że zarobki często nie są proporcjonalne do ilości włożonej pracy, ponieważ po drodze każdy musi ugryźć swój kawałek tortu.

Nie u nas. Mateico zapewni artystom platformę, na której będą mogli prezentować oraz sprzedawać swoją sztukę w formie tradycyjnej, ale również jako NFT, przy bardzo niskiej opłacie transakcyjnej w wysokości 2.4%. Dodatkowo twórcy otrzymają kilka dodatkowych narzędzi, tak aby ułatwić promocję, sprzedaż, prezentację swojej działalności artystycznej. Chcemy użyć technologii do tego, do czego została stworzona, czyli ułatwiania życia ludziom, a w naszym konkretnym przypadku artystom oraz inwestorom.

Naszą misją jest również pomoc. Fundacja Mateico wspiera młode talenty, inicjatywy artystyczne oraz domy dziecka. Mamy za sobą już pierwszą pomoc, a jej owoc niebawem ujrzy światło dzienne.

Autor: Łukasz Danielewski, Founder & CEO #Mateico.io