Jak wygląda rynek polskich startupów? [Raport]

Fundacja Startup Poland udostępniła publikację „Polskie startupy - raport 2015”.est to pierwszy tego typu dokument, który prezentuje scenę startupową w Polsce. Jego autorzy przyglądali się m.in. modelom biznesowym oraz źródłom kapitału polskich startupów, a także kwestiom zatrudnienia, eksportu oraz współpracy z nauką. Wnioski płynące z badania mogą być podstawą do dyskusji o tym, jak wesprzeć środowisko małych, młodych firm technologicznych w Polsce.

Zgodnie z definicją przyjętą przez twórców raportu, startup to przedsiębiorstwo, dla którego przetwarzanie informacji i pochodne technologie stanowią kluczowy element ich modelu biznesowego. Autorzy badania postanowili więc przyjrzeć się firmom zarejestrowanych w Polsce, działającym w branży cyfrowej – temu, w jakich obszarach owe firmy specjalizują się, z jakich miast pochodzą i jaki wpływ na polskie PKB ma, w szerszej perspektywie, wspomniana branża technologiczna.

Jak wynika z badania, w polskim otoczeniu gospodarczym funkcjonuje min. 2,4 tys. startupów, przy czym w samym badaniu udział wzięło 423 przedstawicieli branży, co stanowiło 17 proc. tejże. Nie powinno dziwić, że trzy największe ośrodki startupowe w Polsce to Warszawa, Kraków oraz Poznań. Duże natężenie startupów zauważono również w takich miastach, jak Wrocław, Katowice oraz Łódź.

Obszary działania i źródła finansowania

Autorów badania interesowała m.in. warstwa finansowa działających firm. Zgodnie z deklaracjami, większość startupów działa w modelu B2B, dostarczając rozwiązania mikro, małym, średnim, a także dużym przedsiębiorstwom. Stwierdzono, że większość startupów wskazuje więcej niż trzy kategorie klientów, co sugeruje, że działają one na wielu frontach. Jeśli chodzi o obszary działania, są to przede wszystkim software, e-commerce, usługi mobilne, a także szeroko pojęte usługi internetowe. Co ważne, ponad 60 proc. ankietowanych deklarowało, że głównym źródłem kapitału są środki własne. Co piąty startup biorący udział w badaniu pozyskał finansowanie od aniołów biznesu, podobnie rzecz ma się w przypadku funduszy VC. Warto jednak dodać, że poważnym źródłem finansowania polskich firm z branży cyfrowej są dotacje unijne – prawie 1/4 ankietowanych wskazało na to źródło kapitału.

Jeśli chodzi o stabilność przychodów, 1/3 firm zadeklarowała uzyskanie owej po kilku miesiącach do roku działalności na rynku. Co ważne jednak, wciąż co trzeci startup polski nie zarabia regularnie. Połowa ankietowanych przedsiębiorstw deklaruje, iż za dwa lat będą co najmniej 5 razy więksi, niż dotychczas – grupa ta, nazwana przez autorów badania mianem „optymistów”, charakteryzuje się tym, iż znacznie łatwiej zdobywa finansowanie zewnętrzne, a jej przedstawiciele częściej niż pozostali twierdzą, że ich produkty mają charakter nowatorski na skalę globalną.

Co ciekawe, min. co czwarty polski startup rośnie w tempie powyżej 50 proc. rocznie. Tych przedsiębiorców, nazywanych „szybkimi”, cechują to, że wyraźnie częściej ich klientami są duże firmy i korporacje, znacznie częściej również zajmują się oni branżą mobilną, zatrudniają więcej pracowników niż firmy rozwijające się w wolniejszym tempie, a ich tajemnicą wzrostu prawdopodobnie jest eksport – 80 proc. z tych firm deklaruje, iż ich produkty trafiają na rynki globalne. Warto jednak dodać, że z całej puli badanych ponad 50 proc. firm eksportuje swoje produkty.

Kto tworzy polskie startupy?

Autorzy badania sprawdzili również, kim są założyciele startupów. Co trzeci ankietowany deklarował, że wśród założycieli jego firmy znajduje się kobieta. Co ważne, prawie 2/3 badanych zaznaczyło również, że w gronie założycieli ich przedsiębiorstwa chociaż jeden członek jest „doświadczony” – miał już okazję prowadzić firmę. Warto dodać, że w tych startupach zauważono wyraźnie skuteczniejsze pozyskiwanie finansowana zewnętrznego ze strony funduszy VC. Dodatkowo, tego typu firmom szybciej udało się uzyskać stabilne przychody, wyraźnie częściej pracują one z korporacjami, zatrudniają znacznie większą liczbę pracowników, wyżej się wyceniają, a także częściej patentują swoje rozwiązania.

Co ważne, ponad połowa ankietowanych uznała, że tym, czego najbardziej im brakuje, to przede wszystkim fundusze, a także wykwalifikowani pracownicy. W Polsce wciąż nie ma wystarczającej liczby programistów, a Ci, którzy są, najczęściej pracują w firmach zapewniających bardziej stabilne dochody niż dopiero rozwijająca swoje skrzydła firma. Co ciekawe jednak, ponad 50 proc. badanych uznało, że ich produkt to innowacja na skalę globalną – co może sugerować, że, mimo wielu przeszkód, polskie startupy opracowują nowatorskie rozwiązania.

Współpraca na linii nauka – biznes

Zauważono również, że co czwarty startup podejmuje jakąkolwiek formę współpracy z szeroko pojętym światem nauki. Co ważne jednak, w badaniu owa kooperacja rozumiana była w sposób niesformalizowany – wystarczyło bowiem zadeklarować, że firma konsultuje swoje działania z pracownikami uczelni.

– Współpraca nauki i biznesu w Polsce jest wciąż niewystarczająca – skomentował Bartłomiej Gola, partner w SpeedUp Venture Capital Group, podczas debaty w trakcie wydarzenia poświęconego prezentacji wyników badania. – Nie jest to jednak kwestia braku narzędzi, mamy bowiem granty, NCN, NCBiR. Moim zdaniem jest to związane z nastawieniem. Zauważam, że polskie uczelnie wciąż uważają, iż biznes to coś „gorszego”. Dziś komercjalizacja nauki jest raczej problemem, a nie szansą. Wiemy jednak, że nie da się stworzyć startupu bez trzech elementów: kapitału wysokiego ryzyka, przedsiębiorców oraz nauki. I tak, jak pierwsze dwa czynniki w mniejszym lub większym stopniu funkcjonują w polskim otoczeniu gospodarczym, tak to, czego naprawdę nam brakuje, to ów element „nauki” – dodał Gola.

::

Pobierz pełen raport

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF