Peeple – nowa aplikacja, duże kontrowersje

W sieci możemy znaleźć wiele serwisów poświęconych recenzowaniu różnych produktów czy usług, jednak wystawianie opinii na temat ludzi to nowość. Na ten krok pozwoliły sobie twórczynie aplikacji Peeple – Julia Cordray i Nicole McCullough. Mimo, iż jej premiera ma mieć miejsce dopiero w listopadzie, już teraz pomysł oceniania osób bez ich wiedzy i zgody wzbudza wiele kontrowersji.

Nazwa pochodzi od angielskiego słowa „to peep” czyli podglądać oraz „people” – ludzie i ma umożliwiać jej użytkownikom recenzowanie znajomości z innymi osobami. Aby wystawić taką opinię, należy założyć znajomemu konto, którego nie można skasować. Jedyną daną, którą musimy posiadać do wykonania owej czynności to posiadanie numeru telefonu znajomego. Wystawiona opinia przed publikacją będzie sprawdzana przez administratora i następnie publikowana. Każdy komentarz będzie widoczny przez rok.

Po co powstała „Peeple”? Jak mówią same twórczynie „Peeple pozwala nam lepiej wybrać osoby, które chcemy zatrudnić czy też z którymi chcemy robić interesy. Możemy też sprawdzać opinie np. o naszych przyszłych sąsiadach, współlokatorach czy osobie, z którą umawiamy się na randkę. Jest mnóstwo powodów dla których chcemy sprawdzać ludzi dookoła nas”. 

Warto się zastanowić, czy taka forma oceny innych nie będzie jedynie pożywką dla hejterów, którzy będą chcieli dać upust swoim emocjom? Czy zatrudnając pracownika nie lepiej z nim porozmawiać i poznać osobiście? Czy recenzja drugiego człowieka jest czymś bez czego nie możemy się obejść w dzisiejszym świecie?

Wątpliwości jest wiele, a mimo wszystko pod koniec września wartość firmy odpowiedzialnej za powstanie aplikacji szacowano na 7,6 mln dolarów. 

::

źródło: theguardian.com 

 

 

Brief.pl - jedno z najważniejszych polskich mediów z obszaru marketingu, biznesu i nowych technologii. Wydawca Brief.pl, organizator Rankingu 50 Kreatywnych Ludzi w Biznesie.

BRIEF