Ludzie 50-tki: Bartosz Robaszewski, 4soft – kim jest i co robi?

Jakie były okoliczności powstania Twojego projektu? Jak wyglądały początki Twojej działalności?

Założyłem software house Look4App w 2013 roku. Spółka na początku, jak wiele innych, realizowała ogólne usługi developmentu. Ciekawa jest jednak historia jej powstania. W trakcie ostatniego roku studiów pracowałem jako doradca kredytowy w Expanderze. Bardzo szybko zacząłem osiągać najlepsze w kraju wyniki, co wiązało się z bardzo wysokimi na ówczesne czasy zarobkami. Gdy w pewnym momencie nasze wyniki sprzedażowe wyciekły, na spotkanie ze mną podstępem umówił się headhunter, aby proponować mi pracę w małym startupie Guardier, za pensję wielokrotnie niższą niż moja w tamtym czasie. Czy długo się zastanawiałem, czy przyjąć ofertę? Nie – od razu odpowiedziałem, że wchodzę w to. Złożyłem wypowiedzenie w Expanderze, a rok później Guardier zadebiutował na giełdzie New Connect pozyskując od inwestorów około 0,5 mln zł kapitału. Niestety niedługo potem inwestorzy zdecydowali się sprzedać firmę innej spółce, a ja zostałem z ludźmi bez pracy (nie byłem akcjonariuszem). Stąd decyzja o założeniu własnego startupu.

Około 2017 roku zbudowaliśmy pierwszy projekt blockchain i zdecydowaliśmy, że chcemy się w tej technologii specjalizować.

Co było momentem przełomowym w Twoim biznesie i co się z tym wiązało?

Przełomem był dla nas rebranding, a raczej jego czas: proces sfinalizował się w marcu 2020. Zmieniliśmy nazwę na 4soft, założyliśmy nową spółkę. Przyszłość nie malowała się kolorowo – mieliśmy początek pandemii, nieznaną markę i „ławkujących” pracowników. Wiedzieliśmy, że najpewniejszym sposobem na płynność finansową będą zlecenia z Zachodu.

Z perspektywy czasu wiemy, że branża IT tylko zyskała na pandemii, a nasze działania sprzedażowe przyniosły pożądany skutek – jesteśmy w 100% obłożeni projektowo na najbliższe miesiące i w tej chwili skupiamy się na pozyskaniu nowych pracowników. 80% naszych klientów to firmy zagraniczne.

Przeczytaj także:

Ludzie 50-tki: Bartosz Robaszewski, 4soft – jak funkcjonuje jego biznes i jakie ma plany na przyszłość?

Ludzie 50-tki: Bartosz Robaszewski, 4soft – co go inspiruje?

Bartosz Robaszewski, CEO 4soft SA. W wieku 26 lat jego spółka Guardier SA zadebiutowała na New Connect czyniąc go najmłodszym prezesem spółki giełdowej w tamtym okresie. Laureat nagród 30 Kreatywnych Wrocławia czy 50tki Najbardziej Kreatywnych Ludzi w Biznesie magazynu Brief. Wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Mentor startupów, pasjonat Lean Management. Prywatnie mąż oraz ojciec małej Poli i Franka.