Nie ma zgody między pracodawcami a pracownikami w ocenie pracy zdalnej
Przedsiębiorcy częściej niż pracownicy źle oceniają jakość pracy zdalnej. Po upływie kilkunastu miesięcy, zastosowany w wielu przypadkach po raz pierwszy model zdalnego zatrudnienia, przynosi gorsze efekty zdaniem co trzeciego pracodawcy. Najmniej zadowoleni z home office są przedstawiciele handlu, przemysłu i mikrofirm. Opinię pracodawców podziela co piąty pracownik, a wielu z nich nie wie, jak się ocenić – wynika z badań przeprowadzonych dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że nie ma już powrotu do rzeczywistości sprzed Covid-19.
Co czwarty pracownik nie wie, czy zdalnie idzie mu gorzej lub lepiej niż w biurze
Pandemia okazała się katalizatorem, przyspieszającym wprowadzanie zmian w wielu przypadkach planowanych w dalszej perspektywie. Stała się też swego rodzaju praktycznym testem wydolności i efektywności niektórych rozwiązań. Czy rezultat jest zadowalający? Czy sprawdza się po dłuższym czasie? Z badań przeprowadzonych dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wśród MŚP i pracowników wynika, że obie strony nieco różnią się w ocenach, zwraca uwagę przewaga negatywnych opinii biznesu i niepewność zatrudnionych
Grzegorz Zakrzewski, dyrektor Departamentu Zasobów Ludzkich Grupy BIK
Praca zdalna również w Grupie BIK
Z punktu widzenia naszej firmy, model pracy zdalnej sprawdził się dobrze. Wszystkie procesy biznesowe są realizowane i nie doszło do przerwania żadnego z nich. Oceniamy go na tyle dobrze, że wdrażamy docelowy model pracy hybrydowej. Nasze dotychczasowe doświadczenia pokazują, że zdecydowana większość pracowników ma wobec modelu pracy zdalnej pozytywny stosunek i nie chciałaby w 100 proc. powrotu do siedziby firmy. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Polacy już wcześniej pozytywnie postrzegali zarówno zawody jak i firmy umożliwiające pracę zdalną, uznając to za dodatkowy atut i benefit
Grzegorz Zakrzewski, dyrektor Departamentu Zasobów Ludzkich Grupy BIK
Wyzwaniem stało się zapełnienie tej luki. W Grupie BIK postawiliśmy na szkolenia wewnętrzne i mikrolearning. Stworzyliśmy program szkoleń online, poprzedzając go standardowym badaniem potrzeb wśród wszystkich pracowników. Wyniki pokazały nam nie tylko jakie kompetencje powinniśmy wzmacniać, ale również jak w określonych sytuacjach radzą sobie nasi pracownicy.
Grzegorz Zakrzewski, dyrektor Departamentu Zasobów Ludzkich Grupy BIK
Wzmocnienie kompetencji ma mieć lekką formę, krótkich spotkań warsztatowych w małych grupach przy kawie. Liczymy, że będzie uczyć i integrować online jednocześnie.
Grzegorz Zakrzewski, dyrektor Departamentu Zasobów Ludzkich Grupy BIK
Źródło: BIG InforMonitor