Rusza druga część kampanii Poland. Come and complain.
Polacy są marudni. Dynamiczny wzrost polskiej gospodarki, sukcesy Polaków w dziedzinie produkcji ekskluzywnych alkoholi, to nie wystarczające tematy, aby choć trochę się ucieszyć. „Rynek pędzi, a my nadal zarabiamy grosze” – narzekają Polacy, a wtóruje im druga część kampanii Poland. Come and complain.
Po marudzących osobach z pierwszej części kampanii – ekspercie kulturowym, taksówkarzu i komputerowym geeku, którzy zadebiutowali w lipcu ubiegłego roku, przyszedł czas na kolejne osobliwe postaci. Kelnerka, businesswoman i Biały Miś rodem z zakopiańskich Krupówek narzekają na ilość wypijanego przez Polaków alkoholu, umiejętności sportowe i rozwój polskiej gospodarki.
Jak przekonują twórcy, kampania „Poland. Come and complain” to przede wszystkim narzekanie konstruktywne, bo w niestandardowy sposób promujące Polskę za granicą. Nie bez powodu głos z offu podejmuje ofensywę i bazując na niezbitych dowodach próbuje przekonać bohaterów filmów, że Polska pod wieloma względami jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Europie, a Polacy postrzegani są przez obcokrajowców jako naród ponadprzeciętny.
Osią kampanii „Poland. Come and complain”, oprócz przygotowanych na potrzebę akcji filmów, które w trzytygodniowych odstępach będą pojawiać się w sieci, jest także fan page w całości poświęcony byciu Polakiem: począwszy od osiągnięć polskich naukowców, skończywszy na typowo polskich tradycjach i obyczajach.
Autorem pomysłu jest Blacklama – za realizację odpowiadają Tomasz Chojnacki i Jan Mosiejczuk. Spoty wyreżyserowali Natalia Jakubowska i Łukasz Gronowski. Produkcją filmów zajęło się studio Papaya Films, natomiast komunikacją w mediach społecznościowych agencja interaktywna Bird&Co.
Twórcy kampanii zapraszają do narzekania pod specjalnym hashtagiem #comeandcomplain, w kampanijnej wirtualnej księdze skarg i zażaleń: https://www.facebook.com/comeandcomplain