Apple dostosowuje system do pandemii

Pandemia dotyka nas na każdym kroku. Wizyty w takich miejscach jak restauracja czy kino z dnia na dzień stały się czymś niecodziennym, a korzystanie z takich technologii jak Apple id w wielu przypadkach okazało się utrudnione przez noszone przez nas maski.
Producent iPhone chyba w końcu uznał, że maski zawitają na dłużej w naszym życiu, ponieważ postanowił on dostosować możliwość autoryzacji twarzą do nowych standardów życia. W najnowszej wersji oprogramowania użytkownicy mogą zdecydować czy chcą zaryzykować utratę pewnego stopnia bezpieczeństwa w zamian za wygodę. Nowa opcja pozwala przystosować Face Id do współpracy z maseczkami na twarzy. Dzięki temu nie trzeba rezygnować z wygodnej technologii rozpoznawania twarzy w miejscach, gdzie zasłonięcie ust i nosa jest wymagane. Dla użytkowników urządzeń zdecydowanie będzie to duże ułatwienie mimo utraty pewnego stopnia bezpieczeństwa.