Współpraca w modelu hybrydowym to niepisany obowiązek organizacji
Osiągnęliśmy punkt zwrotny w postrzeganiu pracy hybrydowej – stała się ona nieodzownym elementem modelu współpracy. Aż 38% pracowników wykonuje swoje obowiązki służbowe hybrydowo – wynika z opracowania Microsoft z marca 2022 r.
Według badań przeprowadzonych przez firmę Poly, aż sześć na dziesięć organizacji uważa, że straci pracowników, jeśli nie wdroży odpowiednich rozwiązań związanych z pracą hybrydową, jednak mniej niż połowa z nich jest w pełni przygotowana na przyjęcie tej strategii.
Ten model oferuje wiele możliwości ochrony i wspierania dobrego samopoczucia pracowników poprzez elastyczne godziny pracy oraz poprawę równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Jednak spowodował on również zatarcie granic „tradycyjnego” czasu pracy. Brak konkretnych reguł w tym zakresie wpłynął na budowanie poczucia obowiązku u zatrudnionych, aby byli stale dostępni i pozostawali w okolicy komputera nawet po zakończeniu pracy. Wyniki badania przeprowadzonego przez Poly obrazują, że prawie połowa respondentów jest zdania, że w ich firmie panuje niezdrowa kultura przepracowania. Dane firmy Microsoft wyraźnie wskazują na wydłużenie dnia pracy i wzrost liczby osób pracujących po godzinach. Przeciętny użytkownik Microsoft Teams spędził o 252% więcej czasu na spotkaniach online niż przed wybuchem pandemii. Organizacje powinny więc jasno określić swoje oczekiwania dotyczące etykiety komunikacji w hybrydowym świecie pracy, gdzie czas oraz miejsce coraz bardziej się zacierają i wciąż brakuje ugruntowanych norm kulturowych. Będzie się to wiązało z inwestycjami w narzędzia cyfrowe do planowania czasu pracy, jak również większego zwrócenia uwagi na kulturę, zaufanie i kooperację. Konieczne staje się stworzenie nowej etykiety współpracy, która zaspokoi potrzeby zarówno biurowych, jak i zdalnych pracowników.
Biurowa atmosfera
Siedziba firmy stała się centrum współpracy, podczas gdy dom lub inna przestrzeń stanowi miejsce do pracy indywidualnej. W modelu hybrydowym pracownicy przychodzą do biura wyłącznie dla atmosfery, sposobności na czerpanie energii od kolegów i wymiany doświadczeń, a praca, przy której potrzebne jest skupienie – zostaje wykonana w samotności poza biurem. Z badania przeprowadzonego przez Steelcase, wynika, że cztery z pięciu najważniejszych priorytetów pracowników w miejscu pracy dotyczyły prywatności i miejsc do pracy indywidualnej. Badanie Instytutu Badawczego Genslera przeprowadzone na 2 300 pracownikach biurowych pokazuje podobną historię – 6 na 10 pracowników chciałoby mieć przypisane biurko w biurze. Przesłanie jest jasne: biura potrzebują różnorodnych przestrzeni, aby zaspokoić więcej potrzeb, niż początkowo zakładano. Otwarte miejsca do współpracy i komunikacji muszą współistnieć z zamkniętymi, spokojnymi obszarami do koncentracji.
Co dalej z „hybrydą”
Organizacje powinny ponownie ocenić, co oznacza „obecność” w miejscu pracy i zadbać o to, by pracownicy mieli do dyspozycji narzędzia cyfrowe, które pozwalają im efektywnie pracować i „pozostać w kontakcie” – co zyskuje na znaczeniu, kiedy wykonują swoje obowiązki zdalnie. Firmy muszą równoważyć aspekt „zawsze dostępny” w modelu hybrydowym, aby chronić zatrudnionych przed przepracowaniem. Ważne jest, aby działy kadr, IT i nieruchomości w firmie mogły ściślej ze sobą współpracować i mieć wspólną, holistyczną wizję hybrydowych rozwiązań – może to wymagać pewnego „przeorganizowania” biznesu. Kluczową decyzją, jaką należy podjąć przy wdrażaniu hybrydy, jest to, czy pracownicy będą wyposażeni w standardową technologię, co stworzy równe szanse, czy też będą mogli spersonalizować wykorzystywane rozwiązania technologiczne, aby dostosować ją do własnych preferencji.
Źródło: Jakub Abramczyk, Sales Director Eastern Europe w Poly