Real Time Content Marketing
Wraz ze wzrostem liczby informacji dostępnych w Internecie poziom uwagi czytelnika spada. Przeznacza on coraz mniej czasu na konsumpcję każdej informacji i w ramach tego samego czasu chce zapoznać się (przescrollować) jak najwięcej publikacji. Spada również ilość treści, którą internauci chcą czytać i oglądać dłużej.
Jak zatem stworzyć strategię content marketingową wiedząc, że:
Właściwi użytkownicy mogą nigdy nie trafić na zamieszczone treści, a jeśli już trafią to prawdopodobnie nie na długo. Istnieje tylko mała liczba treści, z którymi użytkownicy chcą mieć więcej interakcji i którymi chętnie się podzielą.
Wielu ekspertów marketingu zadaje sobie pytanie o to, które treści odpowiedzialne są za generowanie zwrotu z inwestycji w kampanii content marketingowej? Dodatkowo wiadomo, że treść dobrej jakości nie jest tania w produkcji. Warto zatem inwestować w narzędzia pozwalające na zidentyfikowanie tzw. content winners.
Czy można polegać na danych historycznych?
Już na pierwszy rzut oka – wydaje się to mało skuteczną opcją. Skoro główną cechą sieci społecznych jest ich natychmiastowość – dlaczego nie badać zaangażowania i siły społecznościowej w czasie rzeczywistym? Lepiej jest przecież dopasować się do bieżących potrzeb internautów niż przewidywać ich zachowania na bazie danych z poprzednich okresów.
Czym jest czas rzeczywisty w marketingu treści?
Dla zobrazowania można powiedzieć, że standardowy prędkościomierz na desce rozdzielczej samochodu jest najczęstszym przykładem systemu czasu rzeczywistego. Pomaga on w podejmowaniu najlepszych „decyzji na żywo” podczas prowadzenia samochodu. Podobnie twórcy treści potrzebują dziś informacji w czasie rzeczywistym, aby zoptymalizować swoje zarządzanie budżetem marketingowym. Mogą tego dokonać w oparciu o informacje – wskaźniki dotyczące zaangażowania użytkowników w publikowaną w Internecie treść. Dla przykładu – niektóre wskaźniki, jakie można zmierzyć w czasie rzeczywistym, dostępne w systemie analitycznym iSLAY:
- Zasięg publikacji generowany dzięki udostępnianiu treści przez użytkowników
- Reakcje internautów w sieciach społecznych
- Wskaźniki zaangażowania w czytanie lub oglądanie treści
Dane te pomagają redaktorom, wydawcom i ekspertom marketingu treści w podejmowaniu kluczowych decyzji na gorąco.
Dlaczego kontrola nad treścią w czasie rzeczywistym jest tak ważna?
Ponieważ:
• Artykuły, filmy i zdjęcia mają krótki cykl życia.
• Około 90% treści jest zbędne i gubi się w dżungli informacji.
• Wiralność treści jest zjawiskiem rzadkim.
W zasadzie wszyscy wydawcy internetowi będą musieli prędzej czy później przestawić się na zarządzanie publikacjami w czasie rzeczywistym. Pozwoli im to nie tylko na lepsze dopasowanie zasobów redakcyjnych do potrzeb czytelników, ale oszczędzi czas i pieniądze przeznaczone na produkcję i ekspozycję treści. Optymalizacja w czasie rzeczywistym pomaga pokonać chaos, wskazując na te treści, które są naprawdę cenne dla użytkowników. Wszystko, co trzeba zrobić, to poznać swoją widownię i jej indywidualne preferencje. Istotne przy tym będzie określenie zakresu danych do mierzenia, spójnych ze strategią komunikacyjną firmy. Ostatecznie ważne jest, aby dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy końcowi reagują na publikowane treści o marce, na przykład: Czy występuje nagły skok ruchu na stronie? Czy użytkownicy komentują czy lajkują treść? Właśnie tu pojawia się potrzeba narzędzia, dzięki któremu – każdy, bez potrzeby bycia analitykiem – będzie potrafił odczytać i użyć najważniejszych informacji do optymalizacji komunikacji content marketingowej.
Co należy badać?
• ranking najbardziej angażujących treści
• najbardziej popularnych autorów
• zasięg społecznościowy publikacji
• źródła ruchu
• profil użytkownika.
A jaki może być efekt?
Zidentyfikowanie tzw. content winners i wsparcie dla zindywidualizowanych, angażujących treści, które sprawiają, że zwykli użytkownicy stają się klientami. W ten sposób tworzy się lojalność wobec marki.
Kilka wskazówek, jak ożywić content marketing treści za pomocą narzędzi do analizy efektu społecznościowego:
• Optymalizuj – zoptymalizuj artykuł / wideo pod względem długości, ilości tekstu i obrazu
• Promuj – znajdź materiał, który naprawdę dobrze się sprawdza w sieciach społecznościowych i promuj go w odpowiednim kanale.
• Odkrywaj wirusowość – obserwuj możliwości ruchu wirusowego na treściach.
• Obsługuj hejt – nic nie zabija treści szybciej niż ignorancja na temat uczuć odbiorców. Dane w czasie rzeczywistym o źródle pochodzenia negatywnej opinii mogą uratować przed kryzysem medialnym. Monitoruj opinie klientów i odpowiadaj.
Wniosek jest prosty: im szybciej otrzymasz dane, tym wcześniej podejmiesz decyzję i sprawisz, by twoje treści wykorzystały w pełni swój potencjał. Aby być skutecznym, musisz działać w ciągu pierwszych kilku minut od opublikowania treści online. Jako wydawca lub redaktor musisz stale myśleć o celach, które chcesz osiągnąć i podejmować szybkie i trafne decyzje. Łatwiej to robić przy danych zbieranych i prezentowanych na bieżąco. Warto mieć takie dane!
Tomasz Wileński CEO iSLAY jest jednym z pionierów onine marketingu w Europie Centralnej i Wschodniej. Posiada ponad 20 letnie doświadczenie w tworzeniu i prowadzeniu firm internetowych, w tym również jako CEO w ramach grup kapitałowych IPG, WPP i Omnicom. Jest również założycielem Interactive Solutions – największej niezależnej agencji interaktywnej w CEE, która następnie została częścią Publicis Grouppe funkcjonuje jako Saatchi & Saatchi - Interactive Solutions. W początkowej fazie swojej kariery – Tomasz Wileński był jednym z założycieli ClickAd – agencji online media, która później stała się własnością 3TS Capital Partners a obecnie jest jedną ze spółek z na GPW.