VFC dołącza do szybko rosnącego grona partnerów Zetly
Vigiliant Fight Club (VFC), profesjonalna liga turniejowa w gry z serii Tekken to nowy partner platformy Zetly, która zajmie się kompleksową tokenizacją tej organizacji.
Tekken to jedna z pierwszych trójwymiarowych bijatyk, które zagościły na konsolach domowych – pierwsza część serii miała premierę na PlayStation w 1994 roku.
Od tamtej pory pozostaje jednym z najpopularniejszych tytułów o tematyce sztuk walki. Atrakcyjna szata graficzna i krótkie dynamiczne rozgrywki sprawiają, że gry te świetnie sprawdzają się na turniejach, angażując w równym stopniu zarówno zawodników, jak i publiczność.
Popularność Tekkena jako gry turniejowej wykorzystuje VIgilant Fight Club – organizator cyklicznych rozgrywek pod szyldem VFC Tournaments, które odbywają się co kwartał w Warszawie i przyciągają zarówno krajową, jak i europejską czołówkę. Rozgrywane pod patronatem wydawcy, firmy Bandai-Namco całodniowe tunieje w Tekken 7 – najnowszą odsłonę serii – transmitowane są w serwisie Twitch oraz w telewizji Gametoon. Najbliższa edycja odbędzie się już w najbliższy weekend – zmagania najlepszych będzie można oglądać osobiście w sobotę 7 maja w klubie Espot w warszawskiej Elektrowni Powiśle
Dzięki współpracy z platformą Zetly, najlepsi gracze zrzeszeni w organizacji VFC będą mogli w przyszłości emitować swoje własne karty kolekcjonerskie w formacie NFT, zawierające np. fragmenty najbardziej niezapomnianych walk i turniejowych triumfów. Zetly ma również popularyzować te rozgrywki w społeczności fanów wszystkich dyscyplin – elektronicznych i tradycyjnych – w Polsce.
Tekken to bijatyka nr 1 w polskim e-sporcie – najnowszą, siódmą odsłonę gry kupiło w naszym kraju 100 tys. osób. Co najmniej 10 tys. z nich gra w nią turniejowo – chcemy umożliwić im jeszcze bardziej aktywny udział w życiu społeczności tego tytułu, emitując wspólnie z VFC tokeny kolekcjonerskie w formacie NFT. Nabywani ich to nowa forma kibicowania i wspierania ulubionych zawodników – pozyskiwane w ten sposób środki zarówno zawodnicy, jak i VFC będą mogli wykorzystać na dalszy rozwój.
Michał Glijer, CEO Zetly
źródło: Zetly